Praca zoopsychologa czyli kto pracuje z psem i jak to sobie ułatwić?

Moim zdaniem głównym celem zoopsychologa jest wsparcie i edukacja opiekuna psa. Po serii spotkań opiekun powienien znać psią komunikację. Nie mówię, że powinien być w niej biegły i odczytywać bez wątpliwości absolutnie każdy psi mikro sygnał. Do takiej płynności potrzeba lat i objerzenia tysięcy interakcji różnych psów (nie tylko swojego). Opiekun jednak tej komunikacji powinien być świadomy. Powinien wiedzieć również jak ważna jest ona w psim świecie i za jak wiele różnych problemów odpowiada. Zoopsycholog nie będzie siedział w Waszym domu całe dnie przez rok i nie będzie za każdym razem mówił co macie robić. Jego zadaniem powinno być przelanie maksymalnej ilości wiedzy niezbędnej do "obsługi" psa. Nie będą to nigdy uniwersalne porady tylko dopasowane pod tego konkretnego psa (tak uderzam tutaj w porady z grupek fascynatów na fb ;)). Aby prawidłowo ocenić sytuację i wyrokować co się dzieje potrzeba indywidualnej konsultacji, która trwa najmniej 1,5 h. Wtedy na podstawie wywiadu, nagrań i często spaceru zoopsycholog wprowadza wstępne zalecenia. Wy (!) je realizujecie ze swoim psem. To kluczowe żeby zrozumieć to, że wezwanie zoopsychologa do swojego domu to podpisanie umowy ze samym sobą, że spinamy pupę i bierzemy się teraz ze swoim psem to rzetelnej roboty. Tylko jeżeli na prawdę się wysilimy i poświęcimy czas to zachowanie naszego psa się zmieni. Ja wiem, to brzmi trochę strasznie i mocno zniechęca garstkę z dzwoniących klientów... Jednak Ci, którzy podejmują to wyzwanie by wracając po 10 h z pracy jednak popracować pół godziny dziennie ze swoim futrzakiem już są dla mnie zwycięzcami. I jeżeli trafisz na ten wpis akurat w dniu kiedy nie masz już siły to wiedz, że każdy nawet najmniejszy krok do przodu jest niezwykle ważny. Jest kilka trików które spowodują, że będziesz mógł wykonać (nie w każdym przypadku oczywiście) trochę mniej pracy a będziesz miał równie dobre efekty.

Mój trik to zamiast 2 h spaceru w temp 0 stopni, w deszczu, o 17 godzinie w ciemnościach zimą jest wykonanie krótszego ale spełaniającego wszystkie wymogi spaceru a resztę pracy wykonacie już w domu wykonując na przykład psie fitnessy...

Jeżeli Cię zaciekawiłam to możesz do mnie napisać :D akurat teraz (w styczniu 2022 r) ruszam z bardzo korzystnym programem fitnessowym dla psów. Na zajęciach po kolei będziemy uczyć się nowych ćwiczeń, które potem będziecie powtarzać w domu. Brzmi kusząco?